AUTO I OGAR - bezpieczeństwo i komfort podróżowania

[ESOX]

duże i zaprojektowane przy pomocy ekierki
masz pw

dzięki za priva. No tak w takim to dwa ogary spokojnie się zmieszczą. Swoją drogą, w pozycji siedzącej uchyla głowę, czy mieści się normalnie?

No nic poszukiwania trwają..., na razie bez auta (już sprzedane).

Zastanawiam się nad oddzieleniem (przedzieleniem) bagażnika w kombi. Na początku myślałem, że im więcej miejsca tym lepiej....ale po Waszych uwagach, jednak lepiej jak będzie w miarę szybko będzie mógł się ułożyć w pozycji leżącej niż latać po całym bagażniku.

[Grot]

Cześć!
Odświeżam temat.
Jestem na etapie zmiany środka lokomocji, decyzję co kupić podjąłem jeszcze przed przybyciem psiny. Mam dylemat nad tym jak jeździć na wypady rodzinne z dwójką dzieci, psem oraz bagażami, tak aby wszystkim było wygodnie i byli bezpieczni. Problem w tym iż dzieciaki jeżdżą jeszcze w fotelikach które zajmują trochę miejsca i na tylnym siedzeniu jest mniej przestrzeni. Pies może jechać w bagażniku ale co z torbami itp.? Znalazłem w necie przegrodę dzielącą bagażnik wzdłuż. Myślę właśnie o zastosowaniu takiego rozwiązania i zamontowaniu na dachu bagażnika samochodowego.
Jak to wygląda u Was doświadczonych posiadaczy psów? Może jakieś rady, pomysły?
Dodam że ma być to duże kombi. Wiem że najlepszym rozwiązaniem jest kupno Vana ale nie uśmiecha mi się na co dzień jeździć takim autem.

Pozdrawiam!

[kasiawro]

Ja dzieci nie mam, ale zaglądam cudzym ludziom w auta jak jeżdżą z psiakiem i dzieciakiem i się uczę .
A więc małe walizki albo torby podróżne pod nogi maluchom, duża torba lub waliza koło psa.
Ogar nie potrzebuje całego bagażnika, wystarczy połowa albo 1/3. Moje dwa jak jada to jeszcze torba spora się mieści w kombi oczywiście. Zawsze też buty albo miski, karmy wpycham w koło zapasowe pod psa , pod siedzenia też pakuję jak miejsca brakuje.

[Grot]

Jak ogarowi wystarczy 1/3 bagażnika to po temacie, obawiałem się właśnie że jest to dla psa za mało miejsca.
Proszę o więcej argumentów które odwiodą moja połówkę od namawiania mnie do kupna Vana

[hania]

Ja pakuje psa do klatki a bagaże obok.

[qzia]

Ja podobnie tylko moja klatka zajmuje kupę miejsca, więc bagaże jadą za siedzeniami lub na siedzeniach. Tylko, że ja mam duże dziecko, które jeździ z przodu. Czasami tez i dziecko ma psa na kolanach. Ostatnio do mojego kombiaka upchaliśmy 7 psów i 3 dużych ludziów. Do tego bagaże na tygodniowy wyjazd. Najlepiej miał Zbyś bo jechał w klatce sam.

[miszakai]

Na tym zdjęciu to raczej słabo wygląda ilość miejsca na bagaże. Nie wiem czy takie dzielenie dodatkową kratką jeszcze jej bardziej nie ogranicza Jeździmy pod namiot i bagaży jest wtedy sporo więcej niż w przypadku wynajmowania kwater. Sam namiot i akcesoria typu śpiwory, stolik, lodówka turystyczna itd. zajmują sporo miejsca. Pożyczaliśmy box na dach od znajomego i jeszcze 2 rowery na dach. Wtedy spokojnie wszystko weszło.
W tym roku mięliśmy już problem i Cyga nie pojechała pośrednio z tego prozaicznego powodu bo Iwek dorósł do dużego roweru 24 cale i box nie zmieścił się na dach z 3 rowerami tylko same rowery. Po załadowaniu toreb, namiotu, stolików, składanych krzeseł, materaca, śpiworów, pościeli i innych gadżetów byliśmy na full załadowani. W takim układzie albo malutki box albo bagażnik na rowery tylni a nie dachowy. Saab Kombi 95.
Rozważamy pickupa:)
Mamy jedno dziecko więc często robimy też tak, że jeden fotel tylni składamy, namiocik Cygi wtedy przesuwamy obok Iwka i cały bagażnik jest wolny. W tym roku jednak i to nie pomogło

[BasiaM]

Jak ogarowi wystarczy 1/3 bagażnika to po temacie, obawiałem się właśnie że jest to dla psa za mało miejsca.

No, chyba że ma się dwa ogary a że ogaromania to choroba zaraźliwa i to bardzo to pomyślcie o dużym jeepie
A tak serio to, skoro dzieci jeszcze w fotelikach kursują to bagaże za fotele kierowcy i pasażera a jakaś torba do bagażnika z psem.

PS. Żonie proszę przekazać, że vanem to wolno się jeździ i najlepszy jest kombi
A najlepiej taki z silnikiem "V6" wiem co mówię

[Grot]

Jak ogarowi wystarczy 1/3 bagażnika to po temacie, obawiałem się właśnie że jest to dla psa za mało miejsca.

No, chyba że ma się dwa ogary a że ogaromania to choroba zaraźliwa i to bardzo to pomyślcie o dużym jeepie
A tak serio to, skoro dzieci jeszcze w fotelikach kursują to bagaże za fotele kierowcy i pasażera a jakaś torba do bagażnika z psem.

PS. Żonie proszę przekazać, że vanem to wolno się jeździ i najlepszy jest kombi
A najlepiej taki z silnikiem "V6" wiem co mówię

Dzięki za rozmycie naszych wątpliwości. Co do dwóch ogarów to na razie muszę opanować jednego który jest coraz bardziej rozbrykany i robi mi pobudkę w sobotę o 5:30 rano w pysku ze swoim sznurkiem. Oczywiście z taką miną że na kacu człowiek zrywa się do zabawy.

Użytkuję "V6" i znam piękno tego warkotu, ja jak facet myślę po męsku - mocny silnik, wiatr we włosach a żona rodzinnie - wygodnie, powoli bezpiecznie do celu.
Takie chyba nasze ludzkie wrodzone instynkty tak jak u psów, suka inna samiec inny

[BasiaM]

Użytkuję "V6" i znam piękno tego warkotu, ja jak facet myślę po męsku - mocny silnik, wiatr we włosach a żona rodzinnie - wygodnie, powoli bezpiecznie do celu.

Ja co prawda facetem nie jestem ale wolę jednak szybkie i bezpieczne auto
I co ciekawe ... zauważyłam, że moje psy chyba też bo dopiero po przekroczeniu 140km/h spokojnie zaczynają chrapać w bagażniku